[CAPUT VI] – [Rozdział 6]

Quod nichil approprient sibi fratres, et de heleemosina petenda et de fratribus infirmis.

O tym, że bracia niczego nie powinni mieć za swoje i o konieczności proszenia o jałmużnę i o braciach chorych.

(1) Fratres nichil sibi approprient, nec domum nec locum nec aliquam rem. (2) Et tanquam peregrini et advene (cfr. 1 Petr 2,11) in hoc seculo, in paupertate et humilitate Domino famulantes, vadant pro helemosina confidenter, (3) nec oportet eos verecundari, quia Dominus pro nobis se fecit pauperem in hoc mundo (cfr. 2 Cor 8,9). (4) Hec est illa celsitudo altissime paupertatis, que vos, carissimos fratres meos, heredes et reges regni celorum instituit, pauperes rebus fecit, virtutibus sublimavit (cfr. Jac 2,5). (5) Hec sit portio vestra, que perducit in terram viventium (cfr. Ps 141,6). (6) Cui, dilectissimi fratres, totaliter inherentes, nichil aliud pro nomine Domini nostri Jesu Christi in perpetuum sub celo habere velitis. (7) Et ubicumque sunt et se invenerint fratres, ostendant se domesticos invicem inter se. (8) Et secure manifestet unus alteri necessitatem suam, quia si mater nutrit et diligit filium suum (cfr. 1 Thess 2,7) carnalem, quanto diligentius debet quis diligere et nutrire fratrem suum spiritualem? (9) Et, si quis eorum in infirmitatem ceciderit, alii fratres debent ei servire, sicut vellent sibi serviri (cfr. Mt 7,12).

(1) Bracia niech niczego nie uznają za swoje, ani domu, ani ziemi, ani żadnej innej rzeczy1. (2) I jako pielgrzymi, i przybysze na tym świecie (por. 1P 2,11), w ubóstwie i pokorze służąc Panu,  niech idą z ufnością za jałmużną (3) i nie trzeba, aby się tego wstydzili, bo Pan dla nas stał się ubogim na tym świecie (por. 2 Kor 8,9). (4) To jest owa wzniosłość najwyższego ubóstwa, że was – braci moich najdroższych – ustanowiło dziedzicami i królami królestwa niebios, uczyniło ubogimi w rzeczy, a wywyższyło cnotami (por. Jk 2,5). (5) Niech ono będzie waszym udziałem, który prowadzi do ziemi żyjących (por. Ps 141,6). (6) Całkowicie przylgnąwszy do niego, bracia moi najmilsi, dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa niczego na zawsze nie chciejcie posiadać tu na ziemi2. (7) Bracia, gdziekolwiek są lub gdziekolwiek się znajdą, niech odnoszą się do siebie jak domownicy. (8) Niech jeden drugiemu z zaufaniem wyjaśnia swoją potrzebę, ponieważ, jeśli matka karmi i kocha swego syna (por. 1 Tes 2,7) cielesnego, to o ileż gorliwiej powinien każdy kochać i karmić swego brata duchowego. (9) A jeśliby któryś z nich zachorował, inni bracia powinni tak mu usługiwać, jak by chcieli, żeby im służono (por. Mt 7,12).

1 W świetle tego, o czym pisałem wcześniej (zob. przypis do 1 Reg 7,13), wydaje się, że do wersji Ambrożkiewicza: „niech niczego nie nabywają na własność” (Pisma, 185) wkradł się błąd logiczny; bracia, którzy wyrzekli się swojej własności i nie mogli posiadać pieniędzy (por. 2 Reg 5, 3), nie mogli też, co oczywiste, niczego nabywać. (Por. 6 werset niniejszego rozdziału). W wersji Zespołu z kolei użyto, równie niefortunnie, frazy: „niech niczego sobie nie przywłaszczają” (Pisma, Zespół, 401). Przywłaszczenie jest, jak wiadomo, czymś grzesznym. O nieprzyjmowaniu niczego dla siebie Franciszek przypomina po raz ostatni w swoim Testamencie: T 24; por. także ZA 58.

2 Dosł. „pod niebem” (sub celo).