[BenCl] – [sLKl]

[5] BENEDICTIO S. CLARE ET EIUS SORORIBUS IN SCRIPTIS MISSA [BenCl]

[5] BŁOGOSŁAWIEŃSTWO DLA ŚW. KLARY I JEJ SIÓSTR
PRZESŁANE NA PIŚMIE [
sLKl]

«In illa hebdomada, qua [migravit] beatus Franciscus, domina Clara, ordinis sororum prima plantula, […] cum esset tunc valde infirma et timeret mori, antequam beatus Franciscus, plorabat amaro animo et consolari non poterat, quia ante obitum suum videre non valebat unicum patrem suum post Deum, videlicet beatum Franciscum, consolatorem1 utriusque hominis ac etiam primum fundatorem suum in gratia Dei. Et ideo per quendam fratrem beato Francisco hec significavit […].

«W owym tygodniu, w którym [przeszedł] [z tego świata] błogosławiony Franciszek, pani Klara, zakonu sióstr pierwsza roślinka, […] ponieważ była wtedy bardzo chora i bała się, że umrze przed błogosławionym Franciszkiem, płakała przepełniona goryczą duszy i nie można jej było pocieszyć, [gdyż sądziła] że przed swoją śmiercią nie będzie mogła ujrzeć swego jedynego, po Bogu, ojca, czyli błogosławionego Franciszka, pocieszyciela każdego człowieka, a także – dzięki łasce Bożej – tego, kto dla niej stał się pierwszym umocnieniem2. I dlatego też przez pewnego brata oznajmiła to błogosławionemu Franciszkowi. […].

Sed considerans beatus Franciscus quoniam, quod condesiderabat, videlicet ipsum videre, tunc fieri non posset, quoniam uterque graviter infirmabatur, ad consolandum ipsam scripsit ei per litteram suam benedictionem, ac etiam absolvit ipsam ab omni defectu, si quem habuisset, in eius mandatis et voluntatibus ac etiam mandatis et voluntatibus Filii Dei. Insuper ut deponeret omnem tristitiam et consolaretur in Domino, non ipse, sed Spiritus Dei locutus est in eo hec verba dicens eidem fratri, quem ipsa miserat: „Vade et porta hanc litteram domine Clare et dices ei quod deponat omnem dolorem et tristitiam, quia modo me videre non potest; sed in veritate sciat quod ante obitum suum tam ipsa, quam eius sorores me videbunt et maximam consolationem de me habebunt”»

Lecz błogosławiony Franciszek biorąc pod uwagę, że to nad czym się zastanawiała – to jest, aby go zobaczyć – nie mogło się wówczas dokonać, ponieważ obydwoje ciężko chorowali, ku pocieszeniu jej samej przesłał do niej listem swoje błogosławieństwo, jak też wybaczył jej wszelkie uchybienia – jeśli takie by popełniła – co do jego poleceń i życzeń czy też poleceń i życzeń Syna Bożego. Ponadto, aby się pozbyła wszelkiego smutku i pocieszyła w Panu, nie on, ale Duch Święty, przemówił przez niego do tegoż brata, którego ona przysłała, mówiąc: „Idź i zanieś ten list pani Klarze i powiesz jej, aby wyzbyła się wszelkiego bólu i smutku, że nie może mnie teraz widzieć; lecz niech prawdziwie wie, że przed swoją śmiercią, tak ona sama jak i jej siostry, zobaczą mnie i doświadczą bardzo wielkiej od mnie pociechy”».

(Compilatio Assisiensis, 13: Fontes Franciscani, 1490–1; cfr. Speculum perfectionis, 87: Fontes Franciscani, 1993–4).

(Por. Zbiór Asyski 13, ŹF, 1538–9; por. Zwierciadło doskonałości. Redakcja większa 87, ŹF, 1873–5).

1 W oryginale błędny zapis: cosolatorem.

2 Łac. fundatorem przetłumaczyłem w tym przypadku przez „umocnieniem”.